Bractwo Czarnego Sztyletu
WITAMY!
Bractwo Czarnego Sztyletu
WITAMY!
Bractwo Czarnego Sztyletu
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.


Forum RPG
 
IndeksIndeks  PortalPortal  Latest imagesLatest images  ZalogujZaloguj  RejestracjaRejestracja  

 

 Zbihr

Go down 
2 posters
AutorWiadomość
Zbihr

Zbihr


Krwiczka : Bella
Wygląd : Przypomina seryjnego zabójcę.

Zbihr Empty
PisanieTemat: Zbihr   Zbihr EmptyPią Sie 24, 2012 11:41 pm

Imię i Nazwisko: Zbihr
Wiek: Wygląda na 27. Wampirze lata 235


Rodzina:
Furiath: brat bliźniak
Cormia: krwiczka brata
Bella: krwiczka i ukochana
Nalla: córka
Mordh: Brat Belli (symphata)
___________
Wygląd:
Zbihr jest bardzo wysokim, umięśnionym samcem. Nawet pojedyncze włókna mięśni, rysują się wyraźnie pod jego skórą. Ma żółte oczy, które są rzadkością i błogosławieństwem wśród wampirów. Był jednak okres czasu kiedy miał je czarne jak węgiel. Na twarzy ma grubą bliznę, która biegnie od czoła, przez nos i kończy się w lewym kąciku ust, przez co zniekształca jego górną wargę. Blizny pokrywają również całe jego plecy. Na nadgarstkach i szyi ma wytatuowane czarne obręcze juchacza.
Choć jest jasnym szatynem zawsze ma zgoloną głowę. Ma przekute oba sutki kolczykami oraz lewe ucho. Na lewej piersi dodatkowo nosi znamię bractwa.
Gdy założy strój bojowy wygląda jak rasowy seryjny zabójca.


Kolor Oczu:
Żółte (kiedyś czarne)
Kolor włosów: Jakich włosów ?
Wzrost: około 210
__________
[You must be registered and logged in to see this image.]
Charakter:
Przed poznaniem Belli:
Zbihr jest niezwykle brutalnym i agresywnym wampirem. Jego odwaga, niekiedy, graniczy z nierozwagą i głupotą. Niebezpieczny, arogancki, nie wzbudza zaufania nawet wśród swych Braci. Jedyną osobą, która kontroluje Zbihra jest jego brat bliźniak. Czuje do siebie wstręt. Uważa, że jest brudny i skalany. Nienawidzi być dotykanym. Jest bardzo nieufny względem innych osób. Jest trochę niedorozwinięty emocjonalnie: boi się okazywać cieplejsze uczucia i jednocześnie nie potrafi zapanować nad gniewem.

Po poznaniu Belli

Początkowo bał się jej dotyku, a gdy okazała mu względy nie wiedział jak ma się zachować.
Przestaje myśleć powoli o tym co stało się w przeszłości. Staje się delikatny, kochany, opiekuńczy. Zmieniają się jego stosunki z bratem. Przestaje też być szalony: w końcu na kimś mu zależy. Jego bracia również odzyskują do niego zaufanie. Chcąc być godnym samcem dla Belli uczy się czytać, zmienia się również fizycznie.


Zainteresowania:
Słucha rocka i metalu. Lubi też biegać i trenować.

Ciekawostki:
* Szmaragd to rodowa barwa Zbihra.
* Sam przekuł sobie oba sutki kolczykami.
* Przez 228 lat był analfabetą. Dopiero w 2006 roku Mary Luce nauczyła go czytać i pisać.
* Sam się strzyże.


Szczególne Uzdolnienia: Ma anielski głos.

Historia:
Zbihr urodził się jako syn Aghona i Nazin, w razem ze swoim bratem bliźniak Furiathem. Niestety Zbihr, gdy był niespełna rocznym dzieckiem, został porwany przez niańkę. Kobieta zmarła dwa lata później a młody wampir trafił na targ niewolników, skąd wykupiono go na dwór arystokratów. Pracował tam jako kuchcik do czasu swojej pierwszej przemiany, gdyż potem ogromnie się zmienił (był przecież wampirem z czystej krwi rodu wojowników) – stał się większy, silniejszy i piękniejszy.
Gdy Catronia, pani włości na których pracował, zauważyła to - kazała zakuć go w kajdany w lochu gdy był jeszcze nieprzytomny, świeżo po przemianie. Zbihr obudził się nagi, każdą z kończyn miał przypiętą łańcuchami. Znajdował się w lochu oddzielonym kratami i strzeżonym przez dwóch strażników. Jego posiadaczka uczyniła go swoim juchaczem , poprzedniego zabijając. Ale nie tego od niego oczekiwała. Pragnęła wykorzystywać go seksualnie, spełniając wszystkie swoje zachcianki. Zbihr przez lata był wykorzystywany. Buntował się, chciał się zabić, zagłodzić się na śmierć, lecz posiadaczka wiedziała o tym i zapobiegała każdej takiej próbie. Podczas gdy Zbihr szczerze nienawidził swojej posiadaczki ona przez lata żywiła do niego uczucie, twierdząc nawet, że gdyby nie jego niskie urodzenie byłby panem na jej włościach. Pewnego razu, gdy odmówił przyjmowania krwi, do jego lochu przysłała dziewczynę, która miała go dokrwić. Na początku nie chciał lecz dziewczyna była miła i uczynna. Po kilku godzinach do lochów zeszła posiadaczka zastając dziewczynę w jego objęciach śpiących. Gdy dziewczyna opuściła jego celę posiadaczka z zazdrości kazała ją zabić. Zbihr poprzysiągł sobie ze nigdy nie będzie kochał żadnej kobiety.
Po 100 latach niewolniczej egzystencji jego brat Furiatch zdołał go odszukać. Dowiedział się o nim z plotki o Pani, która posiada niesamowicie dorodnego samca jako swojego juchacza i lubuje się nim chwalić oraz wypożyczać innym samicom (lub samcom). Odnalazł jej posiadłość i zaczął bywać na przyjęciach, które wystawiała. Nikt nie zorientował się, że jest bratem Zbihra z kilku powodów. Furiath starał się zmieniać swój wygląd - zapuszczał brodę i włosy, poza tym nikt pomyślałby, że zwykły niewolnik jakim był Zbihr jest tak naprawdę wysoko urodzonym princepsem. Nikt nie zdołał skojarzyć ich podobieństwa. Furiath zaczął zalecać się do Właścicielki a ona ulegała jego wdziękom, które były tak podobne do Zbihra. Mąż Posiadaczki był pół wampirem, kupcem, który podróżował po całym świecie w interesach, więc bardzo rzadko bywał w swojej posiadłości. Posiadaczka wdała się w romans z Furiathem który przez długie tygodnie czekał na sposobność odnalezienia miejsca, w którym znajduje się jego brat, bo posiadaczka rzadko spuszczała go z oka. Wreszcie udało mu się śledzić ją idącą tajemnym przejściem do lochu. Szedł za nią aż doszedł do celi, w której znajdował się Zbihr. Furiath już zamachnął się by zabić kobietę, lecz do celi wpadł psaniec z wiadomością, że mąż posiadaczki niespodziewanie wrócił do domu i pilnie jej szuka. Posiadaczka odwróciła się widząc Furiatha ze sztyletem uniesionym nad jej głową. Krzyknęła, czym zwróciła uwagę strażników, którzy rzucając się na Furiatha, dali kobiecie drogę ucieczki. Catronia zawołała trzech następnych strażników, a zanim Furiath zdołał się z nimi uporać, inni zdążyli wyprowadzić Zbihra z celi. Mąż posiadaczki dowiedział się o jej niewolniku i wysłał strażników by wychłostali Zbihra i powiesili na drzewie przed świtem, skazanego na pewną śmierć (śmierć od słońca). Gdy Furiath wydostał się z posiadłości ujrzał brata wiszącego na drzewie. Strażnicy właśnie wracali do domu wiedząc, że zaraz nastanie świt. Furiath przedostał się do drzewa, odpiął brata, lecz wtem strażnicy zauważyli go. Zawrócili, zaczęli go gonić. Niosąc nieprzytomnego Zbihra, Furiath uciekał do urwiska nad morzem, które znajdowało się kilka set metrów od drzewa. Słonce powoli zaczynało wschodzić, więc strażnicy zawrócili twierdząc, że i tak nie zdoła przetrwać na słońcu. Słońce wychodziło zza horyzontu coraz bardziej a Furiath biegł co sił na brzeg urwiska. Nagle tuż nad urwiskiem jego stopa zaklinowała się między kamieniami, nie mogąc się wydostać nie chciał ryzykować śmierci przez spopielenie, więc odstrzelił sobie nogę w kolanie. Bracia runęli w morska wodę. Furiath wciąż trzymając brata, wyczołgał się na brzeg. Słonce paliło skórę braci, ale na szczęście niedaleko znajdowała się grota, w której mogli przeczekać dzień. Furiath ostatkiem sił zaniósł brata do groty. Oboje przeżyli a morska zimna woda zatamowała krwawienie ran Zbihra i nogi Furiatha. Niestety sól morska sprawia, że rany wampirów nie zabliźniają się całkowicie. Zbihrowi pozostała długa szrama na twarzy i blizny po chłoście na plecach.
W grocie Furiath opowiedział Zbihrowi, że są braćmi i że został porwany gdy był mały. Po kilku latach doszły ich pogłoski, że była posiadaczka trzyma już innego juchacza. To tchnęło Zbira, który wyruszył by ją odszukać i zabić, co zresztą uczynił.
Potem przez wiele lat trzymał jej czaszkę w swojej komnacie. Nie potrafił uporać się z przeszłością. Nie lubił być dotykany, nie jadł mięsa, jechał na samych jabłkach. Dodatkowo żywił się krwią prostytutek. Wyglądał jak żywa śmierć. Właściwie taką aurę roztaczał wokół siebie, sprawiając, ze bracia nie mieli do niego zaufania. Uzależnił się też od bólu, często prosił swojego brata bliźniaka by ten go bił. Taki stan rzeczy utrzymywał się dość długo.
Wszystko powoli zaczęło się zmieniać na przyjęciu w siedzibie bractwa. Pojawiła się tam samica Bella. Udało jej się zakraść do komnaty Zbihra, co zresztą wcale go nie ucieszyło. Chciał wystraszyć Belle, lecz jego poczynania przyniosły odwrotny skutek. Był w takim szoku (gdyż zawsze wszyscy się go bali), ze puścił pawia w łazience.
Osoba Belli zaczęła go gryźć, ale nie dane mu było się z nią spotkać: samica została porwana przez reduktorów. Zbihr nie mogąc o niej zapomnieć, przez 6 tygodni szukał samicy, doprowadzając swoje ciało praktycznie do granic wytrzymałości. W końcu udało mu się ją odnaleźć, a zachowanie Zbira wobec samicy sprawiało, ze inni patrzeli na niego i z zaskoczeniem i sporym dystansem.
Po tym jak zdał sobie sprawę ile znaczy dla niego Bella, zaczął się zmieniać. Zmienił się jego wygląd, charakter oraz stosunki z bratem i braćmi. Nauczył się również pisać i czytać. Powoli zapomniał o przeszłości, pozbył się czaszki posiadaczki wyrzucając ją do pieca.

Związki: Krwiczka Bella

Aktualne Zajęcie: Członek Bractwa


Miejsce Zamieszkania: Siedziba Bractwa
________
Ranga członek bractwa/postać kanoniczna


Ostatnio zmieniony przez Zbihr dnia Sob Sie 25, 2012 2:48 pm, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down
Aghres
Admin
Aghres


Krwiczka : nieoficjalnie Lexie.
Ubranie : tak jak na zdjęciu.

Zbihr Empty
PisanieTemat: Re: Zbihr   Zbihr EmptyPią Sie 24, 2012 11:59 pm

dodaj: Anielsko śpiewa, zdjęcie (może być przypadkowa osoba nie musi to być aktor itp)

Podoba mi sie straaasznie.

Akcept.
Powrót do góry Go down
https://black-dagger-reunion.forumpolish.com
 
Zbihr
Powrót do góry 
Strona 1 z 1

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Bractwo Czarnego Sztyletu :: Postacie :: Strefa Postaci :: Karty :: Postacie Męskie-
Skocz do: