Bardzo Śmieszna niedokończona historyjka...

Tak jak zwykle, dopisujemy część dalszą:



W holu, w Rezydencji Bractwa siedział smutny Edziu Pedziu Cullen ponieważ okazało się że przestał świecić w słońcu i Bella wybrała Jacoba bo on miał zapas soku z gumijagód i karnet na walki pokemonów. Nagle do holu weszla Mary śpiewjąc: - Gdybym to ja Rankorna nie miała, to bym jak ta gąska, na skrzydłach polaciała, do jaśka, do śląska.
Gdy zauważyła gościa, zapytała:
- A cóż to robisz zbłąkana duszyczko?
Edzio nieodpowiadał bo właśnie do holu wszedł Furiath. Stanął przed Edwardem i przypatrywał mu się uważnie.
- Na dyskoteke cię znowu nie zabiorę bo tym razem Emmet będzie kulą dyskotekową. I nie zamartwiaj się. Jak kupisz sobie więcej brokatu to znowu cię zatrudnimy jako konserwatora powierzchni płaskich bo nikt tak nie poleruje parkietu jak ty mój drogi partnerze.
Klęka przed Edwardem i mówi.
- Wyjdziesz za mnie?
Szczęśliwy Edziu krzyknął 'Tak!' i robiąc minęł słit emosa pognał do pokoju żeby opowiedzieć o tym zdarzeniu swoim 7 mln znajomych na enkusi i fotusi.
Wtedy wpada Bella i Furiata krzycząc.
-Edward jest mój geju, sreju, kup se paczkę kleju. Idź sobie pobzykać drzewka, kutafonie. -Wrzeszczała na niego. Po czym wybiegła szybko ukoić zwoje złamane serce w ramionach Misia Tulisia Zbihra który stwirdził że skoro Z. go zdradza z Bellą to może się pozabawiać z Tekturową podobizna dody i zrobi jej dziecko, bo Nergal - impotent nie jest w stanie jej zadowolić gdy popala sobie Biblie na boku.
- Furiath??? Ty naprawde jesteś Gejem? -zapytała Mary której oczy wyszły z orbit. Furiat uśmiechną się tylko i...

W holu, w Rezydencji Bractwa siedział smutny Edziu Pedziu Cullen ponieważ okazało się że przestał świecić w słońcu i Bella wybrała Jacoba bo on miał zapas soku z gumijagód i karnet na walki pokemonów. Nagle do holu weszla Mary śpiewjąc: - Gdybym to ja Rankorna nie miała, to bym jak ta gąska, na skrzydłach polaciała, do jaśka, do śląska.
Gdy zauważyła gościa, zapytała:
- A cóż to robisz zbłąkana duszyczko?
Edzio nieodpowiadał bo właśnie do holu wszedł Furiath. Stanął przed Edwardem i przypatrywał mu się uważnie.
- Na dyskoteke cię znowu nie zabiorę bo tym razem Emmet będzie kulą dyskotekową. I nie zamartwiaj się. Jak kupisz sobie więcej brokatu to znowu cię zatrudnimy jako konserwatora powierzchni płaskich bo nikt tak nie poleruje parkietu jak ty mój drogi partnerze.
Klęka przed Edwardem i mówi.
- Wyjdziesz za mnie?
Szczęśliwy Edziu krzyknął 'Tak!' i robiąc minęł słit emosa pognał do pokoju żeby opowiedzieć o tym zdarzeniu swoim 7 mln znajomych na enkusi i fotusi.
Wtedy wpada Bella i Furiata krzycząc.
-Edward jest mój geju, sreju, kup se paczkę kleju. Idź sobie pobzykać drzewka, kutafonie. -Wrzeszczała na niego. Po czym wybiegła szybko ukoić zwoje złamane serce w ramionach Misia Tulisia Zbihra który stwirdził że skoro Z. go zdradza z Bellą to może się pozabawiać z Tekturową podobizna dody i zrobi jej dziecko, bo Nergal - impotent nie jest w stanie jej zadowolić gdy popala sobie Biblie na boku.
- Furiath??? Ty naprawde jesteś Gejem? -zapytała Mary której oczy wyszły z orbit. Furiat uśmiechną się tylko i rozebrał się z uśmiechem.
- Nie-e tak naprawdę jestem ponętą dziewczyną podziwiaj mą figurę.... -Rzekł rozmarzony paradując nago...

W holu, w Rezydencji Bractwa siedział smutny Edziu Pedziu Cullen ponieważ okazało się że przestał świecić w słońcu i Bella wybrała Jacoba bo on miał zapas soku z gumijagód i karnet na walki pokemonów. Nagle do holu weszla Mary śpiewjąc: - Gdybym to ja Rankorna nie miała, to bym jak ta gąska, na skrzydłach polaciała, do jaśka, do śląska.
Gdy zauważyła gościa, zapytała:
- A cóż to robisz zbłąkana duszyczko?
Edzio nieodpowiadał bo właśnie do holu wszedł Furiath. Stanął przed Edwardem i przypatrywał mu się uważnie.
- Na dyskoteke cię znowu nie zabiorę bo tym razem Emmet będzie kulą dyskotekową. I nie zamartwiaj się. Jak kupisz sobie więcej brokatu to znowu cię zatrudnimy jako konserwatora powierzchni płaskich bo nikt tak nie poleruje parkietu jak ty mój drogi partnerze.
Klęka przed Edwardem i mówi.
- Wyjdziesz za mnie?
Szczęśliwy Edziu krzyknął 'Tak!' i robiąc minęł słit emosa pognał do pokoju żeby opowiedzieć o tym zdarzeniu swoim 7 mln znajomych na enkusi i fotusi.
Wtedy wpada Bella i Furiata krzycząc.
-Edward jest mój geju, sreju, kup se paczkę kleju. Idź sobie pobzykać drzewka, kutafonie. -Wrzeszczała na niego. Po czym wybiegła szybko ukoić zwoje złamane serce w ramionach Misia Tulisia Zbihra który stwirdził że skoro Z. go zdradza z Bellą to może się pozabawiać z Tekturową podobizna dody i zrobi jej dziecko, bo Nergal - impotent nie jest w stanie jej zadowolić gdy popala sobie Biblie na boku.
- Furiath??? Ty naprawde jesteś Gejem? -zapytała Mary której oczy wyszły z orbit. Furiat uśmiechną się tylko i rozebrał się z uśmiechem.
- Nie-e tak naprawdę jestem ponętą dziewczyną podziwiaj mą figurę.... -Rzekł rozmarzony paradując nago, bo właśnie zrzucił z siebie swój szlafrok i zaczą ćwiczyć taniec brzucha. Mary zamarła z przerażenia. Chwilę póżniej V wyszedł z szafy, mając w ręku ...

W holu, w Rezydencji Bractwa siedział smutny Edziu Pedziu Cullen ponieważ okazało się że przestał świecić w słońcu i Bella wybrała Jacoba bo on miał zapas soku z gumijagód i karnet na walki pokemonów. Nagle do holu weszla Mary śpiewjąc: - Gdybym to ja Rankorna nie miała, to bym jak ta gąska, na skrzydłach polaciała, do jaśka, do śląska.
Gdy zauważyła gościa, zapytała:
- A cóż to robisz zbłąkana duszyczko?
Edzio nieodpowiadał bo właśnie do holu wszedł Furiath. Stanął przed Edwardem i przypatrywał mu się uważnie.
- Na dyskoteke cię znowu nie zabiorę bo tym razem Emmet będzie kulą dyskotekową. I nie zamartwiaj się. Jak kupisz sobie więcej brokatu to znowu cię zatrudnimy jako konserwatora powierzchni płaskich bo nikt tak nie poleruje parkietu jak ty mój drogi partnerze.
Klęka przed Edwardem i mówi.
- Wyjdziesz za mnie?
Szczęśliwy Edziu krzyknął 'Tak!' i robiąc minęł słit emosa pognał do pokoju żeby opowiedzieć o tym zdarzeniu swoim 7 mln znajomych na enkusi i fotusi.
Wtedy wpada Bella i Furiata krzycząc.
-Edward jest mój geju, sreju, kup se paczkę kleju. Idź sobie pobzykać drzewka, kutafonie. -Wrzeszczała na niego. Po czym wybiegła szybko ukoić zwoje złamane serce w ramionach Misia Tulisia Zbihra który stwirdził że skoro Z. go zdradza z Bellą to może się pozabawiać z Tekturową podobizna dody i zrobi jej dziecko, bo Nergal - impotent nie jest w stanie jej zadowolić gdy popala sobie Biblie na boku.
- Furiath??? Ty naprawde jesteś Gejem? -zapytała Mary której oczy wyszły z orbit. Furiat uśmiechną się tylko i rozebrał się z uśmiechem.
- Nie-e tak naprawdę jestem ponętą dziewczyną podziwiaj mą figurę.... -Rzekł rozmarzony paradując nago, bo właśnie zrzucił z siebie swój szlafrok i zaczą ćwiczyć taniec brzucha. Mary zamarła z przerażenia. Chwilę póżniej V wyszedł z szafy, mając w ręku gumową lalkę, która żekomo była własnością Killa. V nie wiedział po co chłopakowi lal, ale i tak sądził, że bardziej przydała by się ona...